Nie potrafiłam się przyznać. Sama przed sobą, gapiąc się w lustro, nie zdołałam powiedzieć na głos, że mnie boli.Przygryzłam wargę, pragnęłam czuć jedynie fizyczny ból, wydawał mi się tak nieznaczący. To był taki wieczór… z tych trudniejszych. Uczucie bezsilności ogarnęło każdy skrawek mojego ciała. Poddałam się. I tym razem byłam dumna z tego, że pozwoliłam sobie upaść. Dałam sobie tę przestrzeń, aby zatrzymać się w jednym miejscu, rzucić broń i upaść na kolana. Przestać walczyć, przestać biec, przestać próbować. Pewne…
SENS
Życie potrafi zaskakiwać. Ostatnio doświadczam tego szczególnie mocno. Gubię się, szukam trochę na oślep, gonię się sama ze sobą, nie wyrabiam na zakrętach, wtapiam w tłum, szukając chwili spokoju i bezpieczeństwa, jednocześnie nieustannie chcąc kroczyć swoją własną drogą, wyróżnić się w świecie, który wiecznie chce mnie gdzieś dopasować. Tak paradoksalnie. Mimo tego wszystkiego jest dobrze.Dlaczego? Tkwię w dziwnym, przejściowym, chaotycznym i trudnym momencie swojego życia, ale jedno wiem i rozumiem doskonale – Tak po prostu bywa. Właśnie tak wygląda nasza wędrówka tu…
RESET
Ta sama poranna niechęć pójścia do szkoły, wokół te same twarze, ten sam czerwony bus pędzący przez rondo, które również niezmiennie zatłoczone, powodujące korki, przez które odczuwa się ten sam wstręt do komunikacji miejskiej, ta sama, przeszywająca, ciężka na duszy nuda, słuchając przez godziny tych samych bzdur, które zwą się edukacją i ponoć kształcą, te same pretensje o niepościelone łóżko po kolejnym, tym samym rannym biegu z językiem na brodzie, byle zdążyć, byle nie zaliczyć tego samego spóźnienia, ta…
BYLE DO PIĄTKU
Jak wielu z nas żyje takim życiem?Poniedziałkowym rankiem włączamy tryb „przetrwanie” i tak aż do piątku, byle jak, byle odwalić, byle odhaczyć, byle przeżyć, byle przemęczyć…W końcu nadchodzi weekend, ten upragniony, który jakoś tak dziwnie zawsze szybciutko ucieka, jest i zaraz go nie ma.Przyznaję, że większość z nas nieźle się wkopała.Otóż wpadliśmy w jedno z najbardziej beznadziejnych błędnych kół, które prowadzi donikąd, a już na pewno nie do szczęśliwego życia, takiego, w którym czerpiemy radość z pojedynczych chwil i korzystamy…
DRUGA TWARZ? CAŁA PRAWDA O MAKIJAŻU
Przeglądając Instagram, raz na jakiś czas wyskakują mi fotki kobiet bez makijażu z tysiącem hasztagów typu:#nomakeup #naturalZdjęciom tym oprócz określonych hasztagów, towarzyszą nieraz opisy mówiące, że naturalność jest piękna, z przekazem, że piękno kobiety nie potrzebuje „pomocników”, słowa zachęcające inne dziewczyny, aby zdecydowały się na zrezygnowanie z makijażu bądź na ograniczenie go w jakimś stopniu, żeby nie wstydziły się prawdziwych siebie…Wszystko jest w porządku, aż do momentu, kiedy w opisie, komentarzu bądź reakcji na…